Mój pierwszy infoprodukt - "Jak dodać dodatkową zakładkę do Strony (iFrame)"

Tak jak obiecywałem po przeczytaniu książki o zarabianiu w internecie, stworzę na pewno swój pierwszy infoprodukt. I tak się właśnie stało:)

Od jakiegoś czasu miałem wiele pytań od bliższych i dalszych znajomych jak mogą oni dodać kolejną zakładkę do swojej Strony na Facebooku. Na tłumaczeniach schodziło mi się zawsze kilka - kilkanaście minut. Aby usprawnić ten proces stworzyłem plik w którym krok po kroku, opisuję ten proces. Ściągając plik dowiecie się dokładnie z jakiej aplikacji skorzystać aby dodać dodatkową zakładkę, jak ją dodać do Strony, jak dodać swoją grafikę, jak zrobić ją "klikalną" itp.

Zapraszam do pobrania pliku http://bit.ly/zakladka_iframe. Jeżeli masz czytnik kodów QR to możesz zeskanować i pobrać na swoje urządzenie mobilne;)

Wszystkie pliki są/będą także do pobrania w zakładce Facebook TUTORIAL. Mają one czerwoną pogrubioną czcionkę, żeby łatwiej było je zlokalizować;)

Wszystko opisane jest w miły i przystępny (mam nadzieję) sposób. Jeżeli byłyby jakieś pytania lub pojawił by się problem ze zrozumieniem jakiegoś punktu zapraszam do kontaktu.

„Druga pensja z sieci. Jak rozpocząć i rozwinąć działalność w Internecie, nie rezygnując z aktualnej pracy”. David Lindahl i Jonathan Rozek.

Czwartą książką, którą otrzymałem od Helion do recenzji jest „Druga pensja z sieci”. To interesujące wydawnictwo pokazuje w jaki sposób można zarobić dodatkowe pieniądze pracując na pełen etat i podejmując dodatkowe zajęcia, które zajmą nam niewiele czasu. Ogólnie chodzi o to, żeby sprzedawać swoją wiedzę w postaci infoproduktów – plików z informacjami, które Ty bardzo dobrze znasz, a dzięki zabiegom, które pokazane są w książce, zainteresują one osoby fascynujące się tym tematem. Osoby te chętnie douczą się dzięki Twoim radom i zapłacą za nie kilka złotych. Jak to zrobić? Zobaczmy.

MOŻESZ się wzbogacić – ale niestety jest pewien haczyk

Chcąc zacząć swoją działalność napotykamy często na początku na bariery z które trudno jest nam przekroczyć. Jednak większość z nich to fałszywe bariery, które można, po bliższym poznaniu i zastanowieniu się nad nimi, obejść. Autorzy pokazują 10 fałszywych przekonań które można przezwyciężyć.

Kiedy opublikować post na Facebooku, żeby miał najwięcej lajków/komentarzy?

O której godzinie publikować post na Facebooku jeżeli chcemy mieć dużo „lajków” a kiedy opublikować, gdy chcemy mieć dużo komentarzy? Na te pytania odpowiadają ostatnie badania przeprowadzone za pomocą Napoleona.

Jak wynika z ostatnich badań przeprowadzonych przez Napoleona – platformy wspierającej działania marketingowe na Facebooku, który przeanalizował 800 największych polskich stron w serwisie Facebook (w okresie 1.01-31.06 2011 r. przeliczono około 500 tysięcy postów, 2,5 mln komentarzy i 7,5 mln like’ów), najczęściej klikamy „Lubię to” o godzinie 10 rano.

Być może dlatego, że jest to pora, gdy po przyjściu do pracy uporaliśmy się z podstawowymi obowiązkami, sprawdziliśmy maile z wczoraj i mamy chwilkę oddechu. Na tyle krótką, że pozostaje nam czas jedynie na rzut oka na wpis i błyskawiczną ocenę, czy go lubimy. Może także jesteśmy jeszcze na tyle „nierozgrzani” umysłowo, że nie chce nam się pisać długich komentarzy tylko wolimy kliknąć „Lubię to”.

Więcej czasu mamy dopiero wieczorem. O godzinie 20. pojawia się więc na facebookowych Stronach najwięcej komentarzy. Gdy popatrzymy na te same dane zilustrowane wykresem liniowym widać jaki wpływ na naszą aktywność mają godziny pracy. Aktywność maleje, gdy wracamy do domu z pracy, szkoły i idziemy spać.

Co na to moderatorzy? Jak widać największe zaangażowanie fanów w rozmowę na temat produktu czy usługi można uzyskać wieczorem. Wówczas jednak większość administratorów stron jest już po pracy…

Może te badania skłonią innych do dodawania wpisów wieczorem i angażowania fanów właśnie w tym okresie dnia, jednak ze swojego doświadczenia wiem, że ciągle zagląda się na Strony które administrujemy (czy to na komputerze czy to na smartphone) i eksperymentuje z wpisami wieczornymi (trzeba przyznać, że niektóre z nich np. na Stronie Plusa, szczególnie gdy grają siatkarze, jest chętnie komentowana i lajkowana).

Jak wynika z kolejnych badań przeprowadzonych przez Napoleona, warto jest też dodawać wpisy w weekendy. Obecnie lato nas nie rozpieszcza, ciągle pada, także internauci iadają przez monitorami i logują się do Facebooka chcąc pobawić się, porozmawiać ze znajomymi czy też ze Stronami, których są fanami. Ich aktywność systematycznie rośnie. Maleje jednak aktywność moderatorów.

To może być niebezpieczne dla marki w kontekście relacji z potencjalnym klientem i zarządzania sytuacjami kryzysowymi. Internauta, któremu brakuje czasu w ciągu tygodnia, ma mniejsze szanse na uzyskanie odpowiedzi na pytanie, wyjaśnienie problemu czy podzielenie się uwagą w sobotę lub niedzielę.

Badania Napoleona warto także zestawić z analizą Buddy Media, innej firmy badawczej zajmującej się analizowaniem Facebooka. Zgodnie z nią wysokie zaangażowanie fanów w niedzielę powinny wykorzystywać media (na wykresie), branża rozrywkowa, motoryzacyjna, sportowa, handel detaliczny.

Podsumowanie

Jak wynika z badań na Facebooku warto być zarówno rano jak i wieczorem oraz w weekendy. Dzięki temu możemy zwiększyć interakcje z naszymi fanami, pokazać im nasze nowe produkty, zapytać o coś, dowiedzieć się od nich czegoś ważnego.

Jednak każdy z nas, administratorów po jakimś czasie prowadzenia Strony sam zauważa kiedy najlepiej jest dodawać post, żeby mieć największą interakcję. Także badania tu przytoczone nie muszą być traktowane jako ostateczna wyrocznia;)

PS

Napoleon to narzędzie do zarządzania Stronami na Facebooku które testowałem oraz którego używa agencja w której pracuję.

Źródło 1 i 2

„Zaufanie 2.0. Jak wywrzeć wpływ, zdobyć lojalność klientów i kreować markę”. Ch. Brogan i J. Smith.

Trzecią książką, którą dostałem od wydawnictwa Helion do recenzji jest "Zaufanie 2.0.", której recenzję przedstawiam poniżej

W dzisiejszych czasach konsumenci coraz mniej ufają tradycyjnym przekazom reklamowym. Wykazują wrogie nastawienie w stosunku do ludzi, którzy kierują się ukrytymi motywami. Mają świadomość tego, w jaki sposób próbują na nich wpływać nie do końca uczciwi spece od reklamy, marketingu oraz wszelkiej maści handlowcy. Dziś, aby zdobyć zaufanie klientów, musimy wykazać nieco więcej inicjatywy, a przede wszystkim musimy wiedzieć, jakich strategii i narzędzi używać, by pozyskać ich lojalność. Trzeba wykorzystać agentów zaufania. I o nich, o ich cechach jest właśnie ta książka.

Kim oni są? Agenci zaufania to osoby pracujący nad zrozumieniem nowych technologii, wykorzystaniem ich - uczą się etykiety, poznają zasady pozyskiwania odbiorców i zdobywają różne inne umiejętności. Są pionierami, którzy starają się opanować sztukę posługiwania się najnowszymi narzędziami umożliwiającymi komunikację jednego nadawcy z licznymi odbiorcami.

Zeskanuj mnie a powiem ci więcej. Kody QR.

Kody QR to innowacyjny sposób zapisywania dowolnych informacji wymyślony w 1994 roku przez japońską firmę Denso Corporation. Dzięki nim możemy dostarczyć klientom ważną dla nas informację w bardziej interaktywny, angażujący sposób. Kody 2D to nie tylko kody QR, ale także np. Datamatrix, EZ Code, Microsoft Tag, SPARQCode czy ScanLife. Jednakże kody QR są chyba najbardziej popularne z wymienionych, najczęściej wykorzystywane przez firmy w prowadzonych przez nie działaniach promocyjnych i to na tych kodach chciałbym się skupić w tym artykule.

Kod 2D to następca kodu kreskowego. Dzięki wykorzystaniu dwóch wymiarów możliwe jest zapisanie znacznie większej ilości informacji - specjalny format kodu umożliwia zapisanie zwykłych tekstów, a także poleceń, które sprawiają, że telefon odwiedza konkretną stronę WWW, stronę na Facebooku, czy wprowadza nasze dane do książki teleadresowej. Oczywiście ostateczną decyzję o tym, czy się to stanie podejmuje użytkownik.

Zeskanowanie kodu wyręcza właściciela komórki ze żmudnego pisania długich tekstów lub skomplikowanych adresów internetowych za pomocą klawiatury w telefonie.

Jak wynika z wielu publikowanych na świecie badań dotyczących użycia telefonów komórkowych:

- w 2010 czas spędzany na przeglądaniu Internetu przez telefon podwoił się względem roku 2009;

- 20% osób użytkujących smartphony użyło ich aby wyszukać interesujące ich produkty;

- w 2009 roku mobile commerce w USA potroiła się osiągając 1,2 mld $.

„Whitepaper – Understanding QR Codes” wydany przez Okari Mobile, pokazuje, że QR kody można wykorzystywać w każdej dziedzinie życia:

Przyjrzymy się więc bliżej jak w praktyce firmy wykorzystują kody QR.

American Airlines umieściło kody 2D na tablicach informacyjnych znajdujących się na największych lotniskach które obsługuje. Osoby, które zeskanowały kod i wpisały swoje dane lotu otrzymywały bezpośredni dostęp do portalu z rezerwacjami, a tam informacje o odprawie i statusie swojego lotu.

BestBuy użyło kodów 2D na tabliczkach z opisem sprzedawanego produktu. Konsumenci, którzy zeskanowali kod QR mieszczący się przy cenie, byli przenoszeni do specjalnego serwisu, gdzie otrzymywali dodatkowe informacje na temat produktu oraz jego szczegółowy opis. Mogli również przeczytać opinie klientów sklepu na jego temat, porównać z innym podobnymi produktami, przesłać maila z linkiem znajomemu, który mógłby być zainteresowany ofertą. A co najważniejsze mogli także zakupić produkt z poziomu smartphone i zamówić przesyłkę do domu.

Fox Broadcasting Company użyli kodów QR do promocji 3. sezonu bardzo popularnego serialu „Fringe”. Osoby, które zeskanowały kod były przenoszone na specjalnie stworzoną stronę serialu w wersji mobilnej, gdzie mogły obejrzeć video, zdjęcia związane z serialem, przeczytać więcej o głównych bohaterach. Otrzymywały one także super tajną informację dostępną tylko dla osób, które użyły swoich smartphonów do skanowania kodów z plakatów.

Ernst&Young

Pracodawcy szukają coraz to nowszych metod aby dotrzeć do zainteresowanych pracą kandydatów. W lutym tego roku Ernst&Young uruchomiło kampanię rekrutacyjną z wykorzystaniem kodów 2D. Na plakatach rozwieszonych na campusach uczelni wydrukowano kody QR, które kierowały studentów na specjalną stronę E&Y, na której umieszczono quiz badający znajomość firmy. Studenci na stronie mogli też ustawić sobie powiadomienie na komórkę, dzięki któremu będą dostawać informacje o nowych procesach rekrutacyjnych w firmie E&Y.

Miasto Wrocław

Na początku 2009 roku Wrocław na przystankach komunikacji miejskiej rozpoczął umieszczanie tabliczek z kodami 2D zawierającymi linki do rozkładów jazdy oraz do mobilnej strony miasta. Dotychczas rozkłady jazdy wymagały wybrania rodzaju pojazdu, linii, jej numeru, trasy, dnia i godziny, co było bardzo uciążliwe. Kod 2D prowadzi od razu do strony, która podaje w jednym miejscu informacje o najbliższych odjazdach z danego przystanku.

Muzeum Historii Instytutu Smitsonjańskiego

Instytut Smitsonjański i jego Muzeum Historii wpadły na interesujący pomysł promocji wystawy o Neandertalczykach. W muzeum przy eksponatach ludzi pierwotnych umieszczono kod QR. Osoba, która go zeskanowała była przenoszona do Apple iTunes lub Android Market, skąd mogła pobrać sobie bezpłatną aplikację, która po dodaniu do niej zdjęcia generowała naszą podobiznę jako Neandertalczyka. Zdjęcie można przesłać znajomemu czy wstawić na Facebook. Dzięki temu zyskano sposób na to, aby wystawa dłużej trwała, by promować ją wśród znajomych i zachęcać do jej odwiedzenia.

Calvin Klein

W jesiennej kampanii swoich jeansów Calvin Klein zastąpił 3 swoje tradycyjne billboardy z wizerunkiem modeli ogromnym kodem QR z opisem „Zobacz wersję niecenzuralną”. Przechodnie mogli wyjąć swojego smartphona i zeskanować kod. Zostawali wtedy przenoszeni do mobilnej wersji strony z reklamą video Calvil Klein Jeans, którą po obejrzeniu można było podzielić się na Facebooku i Twitterze.

Jakie inne dziedziny życia można promować używając kodów QR?

Muzyka

Kod QR można ustawić tak, żeby po zeskanowaniu użytkownik przenosił się na mobilną wersję strony zespołu, gdzie dostępny jest kanał YouTube z piosenkami, szczegółowe informacje o zespole, stworzone wydarzenie, w którym jest informacja gdzie i kiedy odbywa się następny koncert grupy.

Film

Aby wypromować film, pod kodem QR można ukryć mobilną wersję serwisu, gdzie będzie dostępny trailer lub prezentacja z wybranymi scenami z filmu. Można także zamieścić tam do obejrzenia usunięte, niewykorzystane sceny. Warto także umożliwić w ten sposób zakup biletu do kina oraz udostępnienia treści na Facebook i Twitter.

Nowy produkt na rynku

Przy nowym produkcie można zamieścić kod QR, który kieruje zainteresowanego do serwisu, gdzie oferowane są mu ekskluzywne treści, ważne informacje, organizowane konkursy z nagrodami. Można zachęcić także do kliknięcia „Lubię to” i pochwalić się serwisem wśród swoich znajomych.

ScanLife wydało w grudniu 2010 r. raport na temat światowych trendów w skanowaniu kodów 2D. Jak można wyczytać w załączonym dokumencie, skanowanie kodów QR wzrosło w 2010 o 700% w przeciągu roku.

Przeciętny użytkownik skanował 2-3 kody na miesiąc. Najpopularniejszym dniem, gdy osoby skanowały kody był 26 listopada - ”Black Friday” oraz 26 grudnia – „Boże Narodzenie”. Widać, że wiele firm używa ich do promocji swoich produktów i chce dzięki nim przyciągnąć klientów. Co jednak należy zrobić, żeby taka promocja nam się na pewno udała?

Jak prawidłowo wykorzystywać kody QR:

1 Poinformuj klientów, czym są kody 2D; przy kodzie dodaj wyjaśnienie czym są i za pomocą jakiej aplikacji można je odczytać.

2 Niech kod 2D kieruje do specjalnie przygotowanej wersji mobilnej twojej strony, nie do normalnej strony.

3 Ważne, żeby wokoło był dobry zasięg telefonów, aby łatwo można było połączyć się z miejscem, w które kieruje kod 2D

4 Zaproponuj dodatkowe korzyści dla osób, które użyły kodu 2D (obniżka, kupon, nagroda).

5 Śledź rezultaty, mierz działania – przykładowo podłącz Google Analytics pod stronę mobilną.

6 Niech promocja z wykorzystaniem kodów QR będzie wciągająca, interesująca tak, aby użytkownicy chcieli wracać do nas po więcej.

7 Przed puszczeniem promocji sam przetestuj, czy kod działa, wyjmij telefon i przeskanuj.

8 Niech promocje będą zawsze świeże, zmieniane co tydzień lub dwa, a wtedy klienci będą chcieli korzystać z nich regularnie.

9 Niech link będzie krótki (zmniejszy ryzyko błędów).

10 Zacznij działać już dziś!

Gdzie można używać kodów QR?

billboardy na zewnątrz; T-shirt– ludzie będą na pewno zaciekawieni, co kod przedstawia; wizytówki – ludzie mogą od razu ściągnąć dane kontaktowe na swój telefon; książki, ebooki, artykuły – kod np. kierujący do słowiczka social media, większe zaangażowanie, zakup książki; wystąpienia publiczne – jako coś, co zaangażuje słuchających; w sklepie pod kodami 2D mogą być ukryte kupony dla klientów; wizytówka – zeskanowanie kodu zapisuje nasze dane kontaktowe w telefonie.

Jakich błędów nie popełniać

- Nie używaj formatów kodów, które wymagają ściągnięcia kolejnej, specjalnej aplikacji. Używaj najpopularniejszych formatów (np. QR)

- Najlepiej linkuj do strony, która jest specjalnie przygotowana pod telefon komórkowy (wersja mobilna)

- Pamiętaj aby zawrzeć jakąś zachętę, „call to action”. Niech zainteresowani dostaną informację, co dzięki temu zyskają np. „Zeskanuj kod aby wygrać!”.

Podsumowanie

W dzisiejszych czasach coraz więcej czasu spędzamy na surfowaniu w Internecie za pomocą telefonu. Wiele osób nie wie jednak jeszcze, jak korzystać z kodów 2D. Firmy, które chcą dzięki nim przyciągnąć konsumentów muszą poinformować ich o tym, co to są kody 2D, jak je czytać, jak i gdzie ściągnąć oprogramowanie.

Jak wynika z badań, coraz więcej konsumentów używa swoich smartphonów podczas wyjścia na zakupy. Przy dobrze zorganizowanej, interesującej akcji zwiększy się liczba minut spędzana na mobilnej stronie marki/produktu, co może przyczynić się do zwiększania rozpoznawalności i sprzedaży. QR kody to coś, co może wyróżnić nasz biznes pośród innych.

Zachęcam do stworzenia swojego kodu QR na http://www.the2dcode.com/qr-code-generator lub polskim serwisie http://qrcodelike.com/, który bardzo łatwo i przyjemnie pozwala dodać link do strony, obrazek lub voucher, który się będzie wyświetlał Klientowi po zeskanowaniu kodu.

źródło: 1, 2

Artykuł ukazał się w majowym numerze "Marketing w praktyce".

Brand24 – narzędzie do monitorowania marki w Internecie

Od kilku tygodni mam możliwość testowania nowego narzędzia do monitoringu marki w Internecie – Brand24. Dzięki wynikom serwowanym nam przez Brnd24 możemy efektywnie monitorować to, co pisze się o naszej marce, produkcie w Internecie. Jak prawidłowo korzystać z tego narzędzia? Spójrzmy na aplikację:

Logowanie

Aby zalogować się do systemu podajemy swój mail i hasło. Następnie jesteśmy przenoszeni do strony w której mamy dostęp do naszych aktualnych projektów (elementy, które monitorujemy).

„E-przjaciele. Zobacz, co media społecznościowe mogą zrobić dla Twojej firmy” Amber Mac

Drugą książką otrzymaną od wydawnictwa Helion, którą recenzuję jest książka Amber Mac „E-przyjaciele. Zobacz co media społecznościowe mogą zrobić dla Twojej firmy”.

Kim jest e-przyjaciel w tytule książki? „To wszyscy fani na Facebooku, obserwujący nas na Twitterze, widzowie i słuchacze naszych programów w radio czy podcastów. Internetowi przyjaciele dają okazję bycia częścią społeczności składającej się z ludzi żyjących w różnych zakamarkach świata. Sieci społecznościowe zmieniają sposób podejmowania decyzji zakupowych. Do internetowych przyjaciół zwracamy się, gdy zastanawiamy się nad kupnem jakiejś rzeczy, wyborem restauracji itp.”